Nie każda kara umowna jest zasadna – a jednak wielu wykonawców godzi się na ich zapłatę, nie znając swoich praw. Tymczasem istnieją sprawdzone strategie prawne, które pozwalają skutecznie bronić się przed nieuzasadnionym obciążeniem finansowym.
W projektach infrastrukturalnych
kary umowne są standardowym mechanizmem zabezpieczającym interesy zamawiającego. Jednak zbyt często są one
naliczane automatycznie, bez analizy faktycznej winy wykonawcy, realnego wpływu opóźnienia czy innych okoliczności. Wykonawcy, nieświadomi możliwości prawnych, nierzadko akceptują niezasadne roszczenia, co prowadzi do niepotrzebnych strat finansowych.
Kiedy kara jest bezpodstawna?
Zasady odpowiedzialności kontraktowej dają wykonawcom konkretne narzędzia obrony – od wykazania braku winy, przez
miarkowanie wysokości kary, aż po całkowite zakwestionowanie zasadności jej naliczenia. Kluczowe jest jednak nie tylko działanie na etapie sporu, ale przede wszystkim
odpowiednie sformułowanie zapisów umownych, które mogą ograniczyć ryzyko lub dać silną pozycję negocjacyjną w razie problemów. W praktyce najskuteczniejsze są te firmy, które wiedzą, jak analizować zapisy umowne
pod kątem ryzyk związanych z karami już przed podpisaniem kontraktu.
Nie tylko teoria – realne skutki złych zapisów umownych
Choć kary umowne mają pełnić funkcję mobilizującą i chronić interesy zamawiającego, to w praktyce zbyt ogólne lub nieprecyzyjne zapisy w umowach stają się źródłem konfliktów, a nie narzędziem porządkującym współpracę. Brak jednoznacznych definicji winy, terminów wykonania czy wyjątków od odpowiedzialności często prowadzi do sytuacji, w których
wykonawca ponosi konsekwencje zdarzeń, na które nie miał wpływu. Co więcej, w przypadku sporu, sąd nie zawsze automatycznie
uznaje karę za należną – pod warunkiem że wykonawca potrafi właściwie uzasadnić swoje stanowisko.
Przewaga tych, którzy wiedzą wcześniej
Współczesne kontrakty infrastrukturalne są coraz bardziej złożone, a ryzyko – coraz trudniejsze do przewidzenia. Dlatego kluczowe staje się nie tylko reagowanie na problem, gdy już się pojawi, ale przede wszystkim
zapobieganie mu na etapie przygotowywania i negocjowania umowy. Firmy, które korzystają ze wsparcia prawnego już na tym etapie, mają realną przewagę – mogą ograniczyć możliwość niekorzystnej interpretacji zapisów, zabezpieczyć się na wypadek siły wyższej i
skutecznie bronić się przed arbitralnym naliczaniem kar. To właśnie ta świadomość decyduje dziś o tym, kto utrzyma rentowność projektu.
Wszystkich, którzy chcą
podnieść swoją świadomość w zakresie odpowiedzialności kontraktowej, wyposażyć się w
niezbędne narzędzia prawne oraz zdobyć praktyczne umiejętności w zakresie
obrony przed niezasadnymi karami umownymi, zapraszamy na szkolenie online
„Kary umowne – przygotowywanie umowy, naliczanie kar, weryfikacja zasadności, miarkowanie kar samodzielnie i w sądzie”. Szkolenie prowadzone przez radców prawnych z kancelarii BSSK to wyjątkowa okazja, by poznać konkretne strategie prawne, analizować realne przypadki z orzecznictwa, a przede wszystkim – nauczyć się skutecznie bronić przed nieuzasadnionymi karami umownymi. Szkolenie skierowane jest do wykonawców, zamawiających, inżynierów kontraktu i wszystkich, którzy mają do czynienia z zamówieniami publicznymi. Wejdź na
www.tor-konferencje.pl i poznaj program wydarzenia!